Nowością o której wcale nie słyszałam a została zgłoszona do TOP for DOG, przez Canifel, jest hantel Zogoflex Qwizl.
Zogoflex to linia zabawek istniejąca na rynku amerykańskim od 2004 r.
Zabawki wykonane są z twardego, sprężystego tworzywa. Sprawdzają się także do zabaw w wodzie.
Rozmiar który otrzymaliśmy to L, w ślicznym niebieskim kolorze.
Na stronie dostępne są jeszcze kolor zielony i pomarańczowy.
Jak podaje producent:
Qwizl to zupełnie nowa interaktywna zabawka, dozująca przysmaki w sposób aktywujący myślenie oraz pobudzający zmysły psa. Zaprojektowana tak by potęgować zaangażowanie w zabawę oraz wydłużyć jej czas. Zdobycie przysmaków stanowi wyzwanie intelektualne, zapewniając przy tym długie godziny wspaniałej rozrywki.
Rzeczywiście zdobycie odpowiednich przysmaków stanowi wyzwanie intelektualne, i to nie tylko dla psa :P
Ileż ja się na zastanawiałam co mogłabym włożyć do środka, by Zondeczka zajęła się tym dość długo :) W końcu udało mi się zakupić przysmaki, które nie wypadały od razu...
Kolejnym problemem który pojawił się przy testach była niestety wielkość zabawki- 16 cm, i dość ciężki hantelek stanowił problem do mojego szczeniaka. Zonda nie była w stanie swobodnie wędrować z nim po domu i widać było, że jest dla niej nieporęczny.
Z pomocą przyszedł niezastąpiony Enzo, na poniższych zdjęciach możecie zwrócić uwagę na wielkość zabawki :)
Według mnie, jest ona za duża nawet dla dorosłego border collie...
Ale dzielny syn radził sobie jak mógł :)
Przez to, że nie łatwo tam umieścić smaki, podobnie jest z wyjęciem, na dość długo zajmuje psa.
Po kilku minutach, w momencie kulminacyjnym, gdy Enzo próbował ją rozgryźć pojawiły się obawy czy hantel to przetrwa ale śmiało mogę polecić go nawet dla psów niszczycieli. Zabawka jest naprawdę trwała!
Główna testerka, jest ambitną dziewczyną i póki są smaki dzielnie walczy o swoje :)
Zwróćcie uwagę na to zaangażowanie!
Tu już prawie jak mikrofon :)
Gdy w końcu udało się wyjąć zawartość hantelka, psy traciły zainteresowanie zabawką. Na próbę zostawiłam ją w ogólnodostępnym dla nich miejscu ale żaden z nich sam z siebie nie chciał się nią bawić.
Ważną informacją której nie mogę pominąć jest fakt, że Qwizl jest zabawką wielofunkcyjną. Oprócz tego, ze jest gryzakiem można ją stosować jako aport na lądzie lub w wodzie.
Uważam, że nie do końca byłoby to w naszym wypadku bezpieczne. Zabawka jak wspomniałam jest ciężka a moje rzuty nie do końca przewidywalne,w związku z tym nie chciałabym ryzykować wypadku, w którym któryś z psów oberwie hantelkiem w głowę.
Podsumowując:
+ za ładny kolor
+ za trwałość
+ za możliwość mycia w zmywarce
+ za to, że zabawki Zogoflex objęte są jednorazową gwarancją
- za wielkość
- największy minus, za to, że bardzo ciężko znaleźć odpowiednie wypełnienie. Oczywiście można użyć pasztetu i tym podobnych past ale wtedy wylizanie zajmuje "chwilkę"
- zbyt ciężka
Zonda z taką wielką zabawką wygląda przeuroczo. Szczególnie, kiedy robi sobie z niej mikrofon. Co do ciężkości, ostatnio po Fleur zauważyłam, że im większy i cięższy patyk tym lepszy, więc prawdopodobnie byłaby wniebowzięta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Bel & Fleur
Flerekmorelek.blogspot.com
to u nas właśnie odwrotnie... im mniejsze tym lepsze :)
Usuńa co do mikrofonu to też mieliśmy z tego ubaw, Zosia śpiewaczka :P
Zabawka bardzo fajna , kolor też świetny (przynajmniej pies go widzi)
OdpowiedzUsuńale my chyba pozostaniemy przy tym klasycznym Kongu (choć już został ponadgryzany przez moją niszczycielkę :D) - zabawka odstrasza ceną. Zdjęcie z zabawko-mikrofonem wymiata :D .
nuckowe-love.blogspot.com
Hahaha chyba kariera wokalistki jej w głowie :D
UsuńMoja od małego jest wokalistą przy każdej kartce na sygnale :D
UsuńThis is the voice of Poland ? :D :D
UsuńHaha :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń