facebookinstagram youtube

10 listopada 2019

Hugo&Hudson czyli nowości w psiej garderobie- testy TOP for DOG




Hugo&Hudson to brytyjska marka, która pojawiła się w Polsce stosunkowo niedawno. W swoim asortymencie ma szeroką gamę produktów, od obroży, smyczy, ubranka, po psie legowiska. 
My dzięki ambasadorowaniu w plebiscycie TOP for DOG mieliśmy okazję poznać te produkty, ciekawi jak się u nas sprawdziły? Zapraszam na recenzję :) 



KURTECZKA PIKOWANA


Zacznijmy od kurteczki, która, muszę już to na wstępie przyznać zachwyciła mnie swoim wyglądem! Popatrzcie tylko na dziewczyny! Prawda, że wyglądają uroczo? 


Kurteczki testowały tylko dziewczyny, bo Enzo z taką ilością futra, nie ma potrzeby by nosił cokolwiek.
Tak więc, po pierwszym zachwycie nad identycznie ubranymi siostrzyczkami <3 czas bliżej przyglądnąć się kurteczce.  Dziewczyny otrzymały kurteczki w rozmiarze S (35 cm) i L (55 cm)



Dziewczyny otrzymały kurteczki w rozmiarze S (35 cm) i L (55 cm), w przepięknym różowym kolorze.
Na stronie https://canilove.pl/pl/c/Kolekcja-Hugo-Hudson/138 znajdziecie informacje o pozostałych rozmiarach a jest ich całkiem sporo bo od XS do XL, a także kolorach, w tym przypadku myślę, że również uda Wam się znaleźć coś dla swojego psa. 
Zacznijmy od wykonania, trzeba przyznać, że kurtka jest uszyta w sposób bardzo staranny. Logo i zapięcie od paska pod brzuchem od razu przypomina brytyjskie klimaty high school :)




Materiał z którego jest wykonana nie jest wodoodporny, nad czym trochę ubolewam, ale dzięki temu, że zawiera 100% poliestru, kurtka nie namaka, mam wrażenie, że woda po prostu z niej spływa. Przyznaje, że nie ubierałam jej psom na kilku godzinne spacery w deszczu, bo zwyczajnie na takie nie chodzę, ale podczas standardowego załatwiania potrzeb fizjologicznych w deszczowe i chłodne dni psy były wystarczająco chronione.  


Oprócz pasków które zapina się pod brzuchem, kurtka z przodu ma rzep, dzięki któremu również można ją wygodnie regulować. Jest to szczególnie dobre, przy psach z wąską klatką piersiową, takich jak Zonda.  W jej przypadku jak widzicie poniżej, rzep musiałam dopiąć na max. Dodatkowo dzięki temu rozwiązaniu, kurteczki nie trzeba nakładać psu przez głowę, czego niektóre psy nie znoszą.


Kurteczki posiadają także, kołnierz który w przypadku chłodniejszych dni można postawić i dodatkowo będzie on chronił szyje Waszego psa.


Moim zdaniem kurteczki w 100% nadają się na krótkie, deszczowe jesienne spacery jeśli chodzi jednak o szaleństwa to myślę, że mogłoby być gorzej bo w kurtkach  brakuje gumek na tylne łapy, przez co przy skokach czy dzikich biegał przesuwa się. Oprócz tego gumki sprawdziłyby się przy większych podmuchach wiatru, dzięki nim kurteczka lepiej przywierałby do ciała.

Jeśli szukacie pięknych kurtek, w których Wasze psy zadadzą szyku podczas deszczowych spacerów to myślę, że Hugo&Hudson mają dla Was doskonałą propozycję.

OBROŻA I SMYCZ MESH



W tym przypadku testowała cała trójka. Dla Enzo wybrałam niebieski komplet w rozmiarze L. 


Zonda testowała fioletowy, a jakże :), komplet w rozmiarze M.


U Kiki postawiłam na czerwień w rozmiarze S.  Jeśli chodzi o komplety, są one wykonane z oddychającej, a jednocześnie wytrzymałej siateczki 3D, która jak muszę przyznać, pomimo moich wstępnych obaw, jest bardzo miła w dotyku. 





Jeśli chodzi o zestawy, są one wykonane z oddychającej, a jednocześnie wytrzymałej siateczki 3D, która muszę przyznać, pomimo moich wstępnych obaw, jest bardzo miła w dotyku. Klamry w obroży zostały wykonane z plastiku, i tu szczególnie w rozmiarze M, myślę, że są zbyt duże. Przy dużym psie tak to nie rzuca się w oczy, szczególnie gdy pies ma taką kryzę jak Enzo, ale u Zondy wygląda to już topornie. Podobnie sprawa ma się z karabińczykami, zobaczcie jak ogromna różnica jest między rozmiarem S i M.


Muszę, za to przyznać, że karabińczyki, mimo, tego, że rozmiar M jest zdecydowanie za duży, są bardzo trwałe. 

Obroże podobnie jak i smycze dostępne są w wielu wariantach kolorystycznych. 
Smycz jest bardzo wygodna, nie wpija się w rękę gdy pies ciągnie. Dzięki temu, że posiada klamrę, można psa wygodnie przypiąć np. do stolika podczas wizyty w restauracji, jeśli oczywiście macie pewność, że nie da rady wyjść razem ze stolikiem :D Dodatkowo zaraz pod rączką znajdziecie zaczep, do którego można wygodnie przyczepić np. worki na kupy. 



Podsumowując, komplety Mesh są na tyle uniwersalne, że nadają się i na miejsce spacery i na dłuższe piesze wędrówki. Ich kolory są żywe, przez co są dobrze widoczne na psie. Siateczka z której są wykonane jest trwała i wcale nie tak łatwo ją ubrudzić a mimo, tego, że komplety były testowane przez dłuższy czas, wciąż pozostają jak nowe. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz