facebookinstagram youtube

15 września 2015

Niech żyją wakacje!

Właśnie... nasze dobiegły do końca z dniem 30.08 a tu już połowa września i nic nie napisałam.
W tym roku tak jak już wspominałam wcześniej nasz urlop, nie był takim z prawdziwego zdarzenia ale na kilka dni musieliśmy się wyrwać.
Plan był taki, że go nie było, ważne tylko by jechać nad jezioro.
Tym sposobem wybraliśmy Słowację i jezioro Liptovska Mara.



Zacznę od początku, gdy tylko wjechaliśmy na Słowację naszym oczom ukazał się kto? Border :) wędrujący poboczem ze swoim właścicielem.
Zatrzymaliśmy się w niewielkiej miejscowości Liptovsky Trnovec, samo miasteczko zasiedlone jest głownie przez tubylców a liczbę ośrodków dla turystów można policzyć na placach jednej ręki.
Nikomu nie przeszkadzały nasze psy, ludzie z uśmiechem patrzyli na naszą czwórką a tekstem wyjazdu było " to je border to je inteligentna rasa" :D
Usłyszeliśmy to kilka razy, nawet Pan Rybak który zatrzymał się żeby popatrzeć na nasze szalejące nad jeziorem psy, zagadał i wspomniał, że sam ma dwa bordery i, że to taka "inteligentna rasa" :)
Wracając do samego jeziora. Woda była mega zimna co oczywiście nie przeszkadzało K&E skakać, moczyć się, biegać i nurkować bez opamiętania.
Psy biegały ciągle bez smyczy w związku z tym, że nad samym jeziorem na przestrzeni kilku kilometrów można było spotkać tylko paru rybaków a dodatkowo przez cały wyjazd spotkaliśmy dosłownie 2-3 spacerowiczów.
Domyślacie się więc jakie miny miały nasze psy i jak spędzaliśmy czas?






Te jej minki :)



Głusza, puste plaże....

Enzko patrolował wybrzeże i gonił wkurzające nas kaczki :)



Po kilku dniach nad jeziorem, pojechaliśmy dalej a dokładnie w Tatry Słowackie.






Wracając do Polski zaliczyliśmy jeszcze jedną przygodę, a mianowicie krótkie zwiedzanie Krakowa.
Na Wawel oczywiście nas nie wpuścili bo psy....





Oby do następnych wakacji :)

23 komentarze:

  1. Ale zwiedziliście! A zdjecia z wakacji genialne, na pewno będą wspaniałą pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mega wakacje! :D trzecia fotka powinna być podpisana " to je border to je inteligentna rasa" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah to prawda, zdjęcie idealnie to obrazuje :)

      Usuń
  3. ale tam pięknie! to nie jest to jezioro nad którym filmy nagrywa właścicielka Vicky, tej red merle z niebieskimi oczami?
    podsunęliście mi miejscówkę na wakacje za rok, dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe zdjęcia, pozdrawiam Kikosławę i Enzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przekażę Markowi, Kiki i Enz również pozdrawiają :)

      Usuń
  5. A ja ci gratuluję że w samym środku Krakowa mogłaś zostawić psa, bez "połączenia" się z nim smyczą. Mój od razu znalazłby sobie latające smakołyki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kikę dużo osób zaczepiało bo ona jest podobno taka mała, biedna... i miała smutną minkę i każdy chciał ją pogłaskać ale dała radę :)

      Usuń
  6. Jakie szczęśliwe mokre futrzaste stwory :D U mnie wakacje tak naprawdę dopiero się zaczęły, biorąc pod uwagę że dopiero wykaraskałam się z kampanii wrześniowej:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to udanego odpoczynku :) korzystaj póki ciepło!

      Usuń
  7. Cudne zdjęcia ! U nas wakacje jako tako, ale cóż :) Zapraszam do nas : http://sabaimax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Urzekające tereny. W sumie fajnie tak odłączyć sie na troche od świata i być w miejscu gdzie jest niewielu ludzi. Mysle, że taki wypoczynek jest o wiele ciekawszy. A jeśli mogą w tym towarzyszyć nam psy to juz w ogóle extra! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, dobrze było się zresetować ale na dłuższa metę nie dałabym rady w tej głuszy :)

      Usuń
  9. Słowacja jest przepiękna! Połączenie jezior i gór daje ogromne wrażenie :)
    Coś czuję, że przyszłoroczne wakacje spędzimy właśnie w tych okolicach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow niesamowite widoki! <3 Kilka dni, ale to zawsze coś :) I to przy takim cudzie natury, z ekstra futrzakami :D
    i zmiana szablonu wielki +! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słowacja jest przepiękna! Miejscówka niesamowita - możesz napisać coś więcej o niej? Gdzie nocowaliście? Można po Tatrach Słowackich śmigać z psami bez problemu?

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia mają swój pozytywny klimat, a pieski pomagają go odczuć jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kraków, moje rodzinne okolice. Tatry Słowackie też odwiedziliśmy-są piękne! Super wakacje i bardzo ładne zdjęcia! Pozdrawiamy, Sandra i Jolly. www.bialo--czarna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń