odbyły się 17.05 we Wrocławiu.
Nie, nie, nie byliśmy uczestnikami :)
Pojechaliśmy obserwować i trochę pomagać przy organizacji.
Łącznie o ile dobrze pamiętam było 17 psów: bordery, malinois, briard, aussie, toller, pudel a nawet dog niemieckich, którego występ wzbudził największe emocje :)
Piękna czekoladka :)
Byłam pod ogromy wrażeniem ćwiczenia, które jest od klasy 2. Mowa o ćwiczeniu polegającym na rozpoznaniu przez psa przedmiotu, który przez 10 sekund trzymał właściciel i przyniesieniu go.
Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała, po powrocie do domu byliśmy doszczętnie przemoknięci ale i tak dzień uważam za udany.
Kolejnego dnia pełna dobrych chęci ćwiczyłam z Enzkiem kontakt i pozycje przy nodze i..... i nadal nienawidzę tego ćwiczenia :/ Doskonale wiem, że problem jest we mnie, na samą myśl o tym ćwiczeniu jestem zniechęcona.
Postanowiłam, że muszę się przełamać i w tym tygodniu nie odpuszczam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz