Niedawno trzymaliśmy prototyp Psiego Pudła :)
Produkt ten ma na celu rozwiązanie takich problemów jak : psia nuda, szybkie "zużywanie się" zabawek, pielęgnacja psa czy spacery.
Pierwsza paczka poświęcona została właśnie tym ostatnim, na następne miesiące
zapowiadane są m.in.: Pudło Frisbee, Wyjazdowe, Szczenięce a nawet Wakacyjne.
Gdy tylko dostarczono nam paczkę psy nie mogły się doczekać otwarcia.
Głównym założeniem aktualnego Pudła było ułatwienie i uprzyjemnienie spacerów a dodatkowo zadbanie o czystość na terenach gdzie załatwiają się nasze psy. Każde kolejne Pudło ma za zadanie rozwiązywać inne problemy.
Pierwsza paczka to pudło "startowe", którego zadaniem było wyposażenie posiadacza psa w niezbędne elementy przydatne podczas spaceru.
Zawierało :
- zapas smakołyków na 10 spacerów
( poporcjowane, w zamkniętych woreczkach - 7 porcji na krótki spacer i 3 na dłuższe)
- saszetkę na smaki
- pojemnik na woreczki + woreczki
- zabawki : - Jeż na smaki
- Spinner tenisowy ( Kong Squeaker )
- Plecioną piłkę
Zabawki, tych moje psy nigdy nie mają ich za wiele, przyjmiemy każdą ilość więc dodatkowe jak zawsze je ucieszyły :D Mogę dodać od siebie, że zadziwił mnie jeż na smaki, bo mimo nie pozornego wyglądu wciąż żyje, jest cały i nie ma nadgryzionej żadnej części a tak jak pisałam we wcześniejszych postach żaden z zakupionych kongów nie wyszedł ze spotkania z zębami moich Szarańczy zwycięsko. Pleciona piłka dołączyła na stałe jako towarzysz naszych spacerów. Dowodzi to temu, że zabawki "hand-made" wcale nie są gorsze od tych markowych. Jeśli chodzi o spinner to muszę dodać, że Kika jest w nim zakochana, gdy tylko gdzieś go zabieramy nie spuszcza go z oczu. Sądzę jednak, że bardziej chodzi o to, że piszczy i przypomina jej ulubione piłki tenisowe niż o to, że lata. Dopiero w czasie wakacji uda nam się przetestować jak sprawdza się w wodzie.
Smaki tak jak wspomniałam zostały podzielone, gotowe by zabrać je ze sobą na spacer. Akurat dla moich psów porcje były trochę za małe, bo na spacerach zwykle coś ćwiczymy, ale myślę, że nie dla jednego miejskiego psiaka była by to opcja full wypas :) Dużym plusem jest to, że ciasteczka wypiekane są z naturalnych produktów. Wyglądały i pachniały bardzo dobrze.
Pan Enzek cierpliwie pozował by coś dostać :)
Jeśli chodzi o sam pomysł to uważam, że jest bardzo ciekawy bo nie jest to zwykła paczka bez sensu skomponowanych ze sobą artykułów. Sądzę jednak, że Pudło "spacerowe" bardziej przyda się osobom które mają psa od niedawna albo tym którzy mają mało czasu i od razu po pracy wybierają się na spacer z pupilem. Pod ręka mają wtedy wszystko co potrzebne za nie wygórowaną cenę. Wiem, że planowane są Doładowania Psiego Pudła, oferowane w trzech wariantach - na 10, 20 albo 30 spacerów.
Osobiście mam psy od dłuższego czasu wiec kolejna saszetka na smaki czy pojemnik na woreczki nie był nam niezbędny ale niecierpliwe czekam na kolejne edycje np. Pudła Frisbee a szczególnie Wakacyjnego :)
Tak wyglądała całość. Jeśli ktoś z Was chciałby zapoznać się z tą nowością polecam odwiedzić
PsiePudło albo
FB.