Aby zmotywować się do regularnych postów na blogu postanowiłam utworzyć serie postów LAST MONTH, dzięki której sama będę mogła udokumentować co się u nas dzieje :)
Posty te będą ilustrowane dużą ilością zdjęć z telefonu bo takie robi mi się najszybciej i krótkimi do nich opisami.
Zacznijmy może od tego co najważniejsze dla psów, czyli treningi. Mimo marcowej pogody za oknem, zdarzały się cieplejsze dni ale zdarzały się też tygodnie gdzie przez kilka dni padał śnieg, mali pieskowie (tak, wiem, że tak się nie odmienia) trenują intensywnie.
Aktualnie nasze treningi odbywają się pod okiem Beaty Luchowskiej i przyznam, że jestem zachwycona <3.
Treningi odbywały się na hali, ale już od końca miesiąca przenieśliśmy się na plac nieopodal naszego domu, jakieś niecałe 5 minut spacerkiem.
Motywacja jest ogromna więc ciśniemy te agilitki ile się da :)