facebookinstagram youtube

24 września 2019

Psiacha z królikiem- testy w ramach TOP for DOG


Dziś chciałabym pokazać Wam kolejny produkt który testowaliśmy w ramach plebiscytu TOP for DOG. Są to ręcznie robione, naturalne Psiacha z królikiem. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji ich poznać to zapraszam do lektury!



Jak podaje producent Psiach, są one stworzone z najwyższej jakości mięs, warzyw i przypraw przeznaczonych dla ludzi. Ja akurat wole swoje smakołyki i te psie pozostawiam im, ale mogę dodać, że pachną całkiem nieźle ;)
Mnie urzekły dwie rzeczy, po pierwsze piękne, naprawdę estetyczne opakowanie. Uwielbiam jak produkt jest dopracowany w każdym detalu i w tym przypadku właśnie tak jest!
Oprócz tego kształt samych ciasteczek, różnią się one się w zależności od smaku, ale każdy z nich jest uroczy :) Te z królikiem mają kształt głowy królika, a np. ciacha z tuńczykiem mają kształt rybek.


Skład 



Jak sama nazwa wskazuje głównym składnikiem Psiach jest królik. Mięso królika zaliczane jest do jednych z bardziej delikatnych, oprócz tego w składzie znajdziemy bataty, nadające słodki posmak a także rozmaryn, który sprawia, że pachną bardzo ładnie.
Poniżej zostawiam Wam pełny skład:


Skład:
  • królik (44%)
  • mąka orkiszowa
  • batat (17%)
  • mąka kukurydziana
  • oliwa z oliwek
  • rozmaryn
  • mieszanka ziół PSIA KUCHNIA ( ostropest, pokrzywa, nagietek, nasiona kopru włoskiego)
  • wywar z batata
Dodatki:
Brak sztucznych dodatków i aromatów.


Testy

Moje wymagania wobec smakołyków są konkretne- absolutnie nie mogą brudzić mi rąk (nie znoszę tego, od razu wycieram rękę w spodnie lub bluzę), móc się łatwo podzielić, bo wiadomo, że przy tej ilości psów schodzi mi ich zawsze dużo, i przede wszystkim mają smakować moim psom. 
Psiacha od początku spełniły każde z nich. Ciasteczka nawet w oślinionej już dłoni, nie rozpuszczają się łatwo ani nie brudzą jej. Głowę królika można łatwo podzielić na mniejsze części, przy czym nie kruszy się za bardzo. 
Moje psy nie są jakoś specjalnie wybredne ale zdarza się, że ich mina pokazuje mi, że coś im nie do końca przypadło do gustu. Jeśli chodzi o Psiacha to mina była raczej prosząca o więcej, więc za to Psiacha otrzymują kolejny plus. 



Musicie przyznać, że te ciasteczka to świetna robota!
Nie dość, że są mega urocze to jeszcze tak smakują psom!
Uważam, że są super nagrodą, w moim przypadku na specjalne okazje bo 1 opakowanie to tylko 100 gram, co przy trzech psach, jest kroplą w morzu ;) chyba, że firma pomyśli o większych opakowaniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz