Markę RENSKE poznaliśmy w ubiegłej edycji TOP for DOG, w obecnej zaś testowaliśmy aż dwa ich produkty.
- Pierwszy z nich to sucha karma Renske Adult Dog fresh salmon czyli karma dla dorosłych psów ze świeżym łososiem.
Jest to monobiałkowa, hipoalergiczna karma ze świeżego łososia szkockiego, polecana dla psów wybrednych lub cierpiących na alergie skórne i pokarmowe. Dodatkowo karma zawiera chondroitynę i glukozaminę. które mają na celu ochronę układu chrzęstno-stawowego a także siemię lniane które usprawnia trawienie.
Jej skład prezentuje się następująco:
Skład:Świeże mięso łososia (27%), ziemniaki (16%), słodkie ziemniaki, suszone mięso łososia (12%), pulpa buraczana, groszek (6%), olej z łososia, suszony kryl (4%), drożdże piwne, minerały, rosół z łososia, siemię lniane, suszone białe szparagi (0,2%), suszona marchew (0,08%), suszony szpinak (0,08%), wodorosty, beta-glukany, suszona żurawina, suszone jabłko (0,04%), suszona gruszka, suszone brokuły, suszone pomidory, glukozamina (170 mg/kg), metylosiarczan metanu (MSM) (170 mg/kg), siarczan chondroityny (120 mg/kg).
- Drugi z produktów to mokra karma - Renske Dog BIO z wołowiną.
Karma ta zawiera 89% organicznej wołowiny. Pewnie zastanawiacie się jaka jest ta organiczna wołowina i czym się różni od tej zwyczajnej?
Już śpieszę z odpowiedzią :)
Mięso ekologiczne jest po prostu lepszej jakości i ma lepsze właściwości odżywcze (lepsza kompozycja tłuszczów) niż mięso pochodzące z z hodowli przemysłowych.
Tak producent opisuje karmę:
Karma Renske Dog Bio wołowina zawiera 89% organicznej wołowiny. Serca wołowe to źródło niskotłuszczowego mięsa mięśniowego, które charakteryzuje się intensywnym smakiem, na punkcie którego psy wręcz szaleją. Wątroba wołowa to prawdziwy rarytas bogaty w witaminy A i D oraz magnez i żelazo.
Skład: wołowina organiczna (płuca, serce, wątroba) (89%),siemię lniane organiczne (6%), organiczna mieszanka ziół (pokrzywa, dzika róża, anyż, rumianek, melisa, jeżówka (Echinacea)) (1.6%), minerały.
Do testów dostaliśmy także kilka opakowań karmy z kurczakiem ale testy koncentrują się głównie na wołowinie.
Oprócz dobrego składu, karma ma też fajne opakowanie, które jest lekkie i wygodnie się je otwiera.
Testy przeprowadziliśmy w trakcie naszych włoskich wakacji. Wiecie jak to jest? Na wakacjach zajada się najlepszymi rarytasami. My jemy gofry, pizze, lody a psy miały okazję popróbować pyszności od Renske :)
Jak widzicie stado w oczekiwaniu na swoją porcję było już mocno zniecierpliwione :)
Karma ma konsystencje pasztetu, bardzo łatwo i wygodnie się ją kroi na mniejsze porcje.
Podsumowując testy:
- Było pysznie. Testerem suchej karmy został nasz rodzynek, Enzko :) Dziewczynki były trochę zazdrosne bo zapach mocno je przyciągał ale dzielne się powstrzymywały przed napaścią na miskę brata. Po opróżnieniu całego worka mogę stwierdzić, że karma zajadane była z wielkim entuzjazmem, podobnie zresztą jak ta mokra.
- Jeśli chodzi o opakowania, na karmie suchej brakuje mi polskiego opisu i zapięcia strunowego w opakowaniu. W obecnym oczywiście można zrobić dziurę i odsypać cześć karmy do pojemnika tak by nie utraciła świeżości przez codziennie otwieranie ale jednak dużo wygodniej były wprowadzić zapięcie. Za to mokra karma zupełnie kupiła mnie swoim opakowaniem, mega wygodnym szczególnie podczas wyjazdów (wyobraźcie sobie ile ważyłaby torba z taką ilością puszek....)
- Problemy żołądkowe nie wystąpiły. Obie karmy smakowały i sprawdziły się bardzo fajnie.
Misie jakie ucieszone :) Nie mieliśmy okazji jeszcze próbować tej marki, czas nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuń