facebookinstagram youtube

15 października 2018

Futrossawka - testy dla TOP for DOG


Niestety przy trzech psach mój dom nigdy nie wygląda jak dom perfekcyjnej pani domu. Jak nie kłaczek to błoto, jak nie błoto to ślina itd. Wam psiarzom nie muszę przecież mówić jak to jest :)
Pomoc w radzeniu z sobie z psią sierścią zaoferowała mi Futrossawka, czemu więc nie spróbować?






Ale zacznijmy może od początku, co to takiego ta Futrossawka? Bo zanim zgłosili się do Top for Dog nie miałam okazji o nich usłyszeć.
Jak podaje producent jest to "innowacyjna ssawko- szczotka do wszelkiej sierści pupili i nie tylko."
Możemy przeczytać, że Futrossawka:
- nie uszkadza powierzchni materiału, tak jak to była w turboszczotkami itp.;
- zbierze każdy rodzaj sierści i włosa;
- nie ma ruchomych części przez co nie ma ryzyka jej uszkodzenia;
- wykonana jest z wysokiej jakości materiałów;
- dzięki wykonaniu z antystatycznego materiału nie elektryzuje się podczas użycia;
- można ją stosować jako szczotkę do ubrań bądź do wyczesywania pupila;
- łatwo ją umyć.


Skoro tyle dobrego można o niej przeczytać czas ją przetestować!

Pierwszy test to odkurzania sofy, produkt rzeczywiście radził sobie. Ładnie zbierał kłaki i nie trzeba było włożyć większego wysiłku w odkurzanie.
Podobnie było ze zbieraniem sierści z ubrań, sierść roluje się w kłębek i bardzo fajnie schodzi.
Jednak najbardziej hardcorowe miejsce to bagażnik naszego samochodu i właśnie ten test postanowiłam Wam opisać.
Trochę wstyd pokazywać tu takie zdjęcia, zwykle nasze psy jeżdżą w transporterach i nie ma tylu kłaków ale po powrocie z wakacji wyjęliśmy je na chwilę i o to efekt- kłaki wszędzie.



W naszym wypadku Futrossawka podpasowała do odkurzacza, dzięki temu, że mieliśmy dodatkową przejściówkę w zestawie z odkurzaczem. Jednak z opinii innych Ambasadorów wiem, że mimo zapewnień producenta, że pasuje ona do większości odkurzaczy, był z tym problem. Przed zakupem polecam Wam skontaktować się z firmą i podpytać czy do modelu Waszego odkurzacza będzie ona pasować.


Jak więc Futrossawka wypadła w wielkim teście bagażnika?
Obiektywnie zasługuje według mnie na 4+, bo dała radę ale z małą pomocą.
Aby wszystko dokładnie odkurzyć najpierw użyłam oczywiście Futrrossawki, większość udało się nią oczyścić ale pojawiło się małe ograniczenie, nie można nią odkurzać do przodu i tyłu, tylko w jedną stronę. Przez to Futrossawka rzeczywiście zbiera kłaki ale już ciężko nią wyzbierać je do zera.
To czego nie udało mi się nią zebrać ściągałam jeszcze szczotką a małe ostre Kiki kłaczki musiałam odkurzyć zupełnie inną końcówką.


Tak wyglądał bagażnik po odkurzaniu.


Znacie ten produkt? Stosowaliście? Jakie są Wasze opinie?
Koniecznie dajcie znać!

1 komentarz: