Mata samochodowa BeBobi - testy TOP for DOG

Pewnie mieliście okazję zobaczyć na blogu czy na instagramie jak zwykle podróżują moje psy. Marzy mi się nowe auto, taki już większy psi-wóz ale zanim to nastąpi, na treningi, do weterynarza albo na jakieś niespodziewane wypady ruszam moim małym miejskim samochodzikiem. 

Raczej nie będę się chwalić jak prezentuje się jego wnętrze bo mimo, że psy jeżdżą na tylnej kanapie, w środku królowały kłaki, piach i jeszcze raz kłaki.... 

Dlatego gdy zobaczyłam zgłoszenie do TOP for DOG marki BeBobi i mym oczom ukazały się kolorowe maty samochodowe ochoczo zgłosiłam się do testów :) 

Bez zbędnych ceregieli mogę Wam napisać, że kupili mnie od samego początku. To niewiarygodne jak całość przesyłki jest przemyślana i piękna! 

Popatrzcie na to i wyobraźcie sobie moją minę jak otwieram paczkę. No serce każdego psiarza się raduje gdy widzi taki kartonik ze śliczną psią mordką. 

A w środku.... magia kolorów <3 Oczy świecą się coraz mocniej!

Na dodatek, znajduje się coś czego się zupełnie nie spodziewałam - pasy dla psów i piękna saszetka na woreczki.

Jeśli chodzi o samą matę wzór który sobie wybrałam nazywa się granatowe pióro i jest przepiękny.
Matę montuje się bardzo łatwo bo za pomocą nakładek na zagłówki. Do wyboru jest też mata z bokami zabezpieczającymi drzwi, ale my wybraliśmy wersję standardową w rozmiarze M.
Jak podaję producent, mata jest ręcznie szyta z wytrzymałego poliestru. "Połączenie wodoodpornych materiałów - granatowa, wytrzymała codura jako główna cześć maty zapewnia całkowite zabezpieczenie kanapy przed wilgocią, sierścią, brudem i uszkodzeniem mechanicznym, a cieńsza w kolorowe pióra dodaje unikatowego wyrazu. Nowoczesny wygląd maty podkreślają dodatki w postaci lamówki, nici i kieszonek". 
Oglądając poniższe zdjęcia, możecie się przekonać jak jest śliczna, szczególnie zwróćcie uwagę na detale! Ta staranność wykonania... <3

Mata ma kształt litery U, dzięki czemu zabezpiecza przed wślizgnięciem pod fotele przy hamowaniu, a dodatkowo posiada dwa otwory na pasy bezpieczeństwa, które również otrzymaliśmy. 

Nie wiem czy dojrzycie na poniższym zdjęciu ale otwory zamykane są na zamek błyskawiczny. Ja akurat wykorzystuje oba, ale w razie gdyby ktoś chciał drugi można spokojnie zamknąć by na siedzenie nie przedostał się brud.

Kolejna cudowna rzecz to organizery. Po jednej stronie znajdziemy dwa mniejsze, ja zawsze wożę ze sobą wałek do ubrań więc od razu mogłam go umieścić w jednym z nich.

Po drugiej stronie zaś ten większy, idealny na smycze czy zabawki :)

Dzięki temu, że w macie jest siateczka, pieskowie mają dostęp do nawiewu a ja mogę sobie zerknąć jak słodko śpią ;) 

Wiem, jest nudno i słodko ale ja naprawdę nie mam się do czego przyczepić!!! Razem z wesołymi pyszczkami, możemy potwierdzić, że super się podróżuje gdy w aucie jest czysto i kolorowo! Ostatnio gdy uciekałam przed burzą wpakowałam psy do samochodu bezpośrednio po pływaniu a moje siedzenie pozostało suche!

Na koniec dodam tylko, że mata jest bardzo łatwa w utrzymaniu czystości, ale gdyby ktoś jednak musiał ją wyprać to nie ma przeciwwskazań, BeBobi wskazuje, że można ją prać w pralce w 30/40 stopniach.
Wy zastanówcie się czy nie potrzebujecie takiego cuda do swojego samochodu, a my zmykamy na trening!