facebookinstagram youtube

24 lipca 2017

TEST- Gryzaki z poroża jelenia

Znów w związku z Top for Dog mogliśmy poznać nowy produkt :) 
Tym razem były to gryzaki z poroży jeleni od firmy Premium4animals.



Gryzaki Best from Nature pochodzą ze zrzutów czyli poroży naturalnie gubionych w polskich lasach.
Otrzymaliśmy dwie sztuki w rozmiarze L (15 cm). Jeden w wersji soft, to ten przecięty na pół, ma średnią wagę ok 84 g. Drugi, cały w wersji hard waży ok. 95 g. i to on trafił do Enzkowej paszczy :)



Dlaczego warto kupić taki gryzak?
  • Gryzienie i żucie to przyjemność dla każdego psa. Gryzak nie kruszy się, tylko ściera. W ten sposób masując dziąsła i pozbywając się kamienia z zębów. Dodatkowo gryzaki z poroża zawierają minerały i składniki odżywcze m.in białko, wapno, kolagen, magnez. 
  • Wystarcza psu na wiele miesięcy, skutecznie można nim zająć psa. 
  • Jest naturalny, nie zawiera żadnych sztucznych dodatków, konserwantów czy polepszaczy smaków. 
  • Gryzienie jest relaksem dla psa, uspokaja go i odwraca uwagę np. od sytuacji stresowych.
Jak było u nas?

Przy początkowym ogromnym zainteresowaniu, miałam wyrzuty, że Zondeczka nie dostała swojego kawałka. Po jakiś 15-20 minutach okazało się, że gryzaki leżą na posłaniach ale psy się nimi nie zajmują.



Gdy pies traci zainteresowanie gryzakami, zalecane jest by zanurzyć je we wrzątku na dwie minuty. Zabieg ten wydobędzie zapach gryzaka a przy okazji zdezynfekuje go.
U nas niestety nie pomogło...
Była jeszcze próba schowania gryzaków i ponowne podanie ich psom po kilku dniach, ale dorosłe mimo to nie są zainteresowane.
Szczenię, jak najbardziej. Szczególnie podoba jej się rzucanie nim o panele i moje błagalne prośby by przestała :) Podgryza oba, przenosi sobie i masuje dziąsła. Szczególnie teraz, gdy jest w trakcie wymiany zębów, mam wrażenie, że gryzaki ratują nogi od sofy i stołu :P
Żałuję, że nadal nie udało nam się znaleźć gryzaka, który na długo zainteresowałby całą trójkę... Gryzaki z poroży jeleni były idealnymi kandydatami ale cóż ja mogę poradzić na te wybredne pieski?



3 komentarze:

  1. No ale pani właścicielko, co ja jakieś jelenia będę memłał. Twarde to to i w ogóle nie wiadomo co - Tak to sobie wyobrażam. Od jakiegoś czasu myślę nad gryzakami z jeleniego poroża, bo Fleur żadne kości ze skóry i tym podobne nie interesują, czasami przeniesie w inne miejsce i na tym się kończy.
    Pozdrawiamy Bel & Fleur
    Flerekmorelek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w dupkach się niektórym poprzewracało... :( bardzo żałuje bo to zdrowy i długotrwały gryzak.

      Usuń
    2. Taki urok psa, bo przecież właściciel dobry, właściciel postara się odszukać coś lepszego. Zdaniem Fleur najcudowniejsze do gryzienia są patyki. Nieważny smak, ni nic, to jest po prostu patyk i patyk kochać trzeba.

      Usuń